Bezbramkowy remis
Orlęta w pierwszym meczu na wyjeździe bezbramkowo zremisowały z Pomorzaninem Toruń.
Skład: Kościelecki - Bihus, Brzeziński, Czułkowski (60' Śmieszny), Vadym - Wojnowski, Żuchowski (75' Gawroński), Nowicki, Dryps (67' Smołko), Młodzieniak (60' Żywica) - Sadowski
Za nami druga kolejka IV Ligi.
Orlęta zawitały do Torunia na mecz z miejscowym Pomorzaninem. Po pewnej wygranej na inaugurację wszyscy mieliśmy apetyt na 3 punkty. Niestety mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Orlęta mecz rozpoczęły niemal w identycznym składzie jak w sobotę. Jedyną zmianą było wyjście w pierwszym składzie Żuchowskiego w miejsce nieobecnego Wituckiego. Niemal cały mecz to lekka, a momentami duża przewaga aleksandrowian. To nasi zawodnicy wykazywali więcej zaangażowania na murawie, byli szybsi. Zawodnicy Pomorzanina starali się więcej grać z kontry, co kilka razy spowodowało, że interweniować musiał Kościelecki, który w kilku sytuacjach pokazał się z bardzo dobrej strony. Nasi ofensywni zawodnicy w całym spotkaniu stworzyli kilka naprawdę dobrych sytuacji, takich które powinny zostać wykorzystane. Kibicom z pewnością zostaną w pamięci dwie sytuacje. Najpierw Sadowski zaatakował z prawej flanki, ominął obrońcę, bramkarza i nikt nie wie jak piłka nie wpadła do bramki, później Nowicki nie trafił po uderzeniu głową. Wielka szkoda, bo wygrana była na wyciągnięcie ręki.
Za wyjątkiem skuteczności niewiele można zarzucić naszej Drużynie. Gra Orląt przynajmniej na razie jest przyjemna dla oka. Stwarzamy dużo sytuacji podbramkowych. Formacje grają bardzo pewnie. Wiadomo, że przyjdą również porażki, ale ważne, aby to były przegrane o walce. Zmiennicy, którzy pojawili się w drugiej połowie nie odstawali niczym od zawodników z pierwszego składu. Można się tylko cieszyć z tak wyrównanego składu.
Teraz w sobotę, o godzinie 17.00 Orlęta podejmą beniaminka Polonię Bydgoszcz. Goście w dotychczasowych dwóch kolejkach odnieśli dwie porażki, strzelając 1 bramkę, a tracąc ich aż 8. Jednak z pewnością nie należy lekceważyć zawodników z Bydgoszczy.
W sobotnim meczu sztab trenerski powinien mieć do dyspozycji Wituckiego, co z pewnością wzmocni naszą siłę ofensywną.
Licząc na dobry wynik i emocjonujące spotkanie zapraszamy wszystkich na Stadion Miejski w Aleksandrowie.
Komentarze