Ekstraklasa sezon 2016/17 - kto niespodzianką?

Niespodziewanym zwycięstwem Lecha Poznań nad Legią Warszawa 4-1 rozpoczął się sezon piłkarski 2016/17 w Polsce. Choć mecz ten określany był mianem Supersparingu z uwagi na liczne braki personalne w kadrze Mistrza Polski, to jednak nie należy lekceważyć dobrej formy Kolejorza. Kibice w Polsce zadają sobie pytanie, kto oprócz Lecha może dołączyć do walki o końcowym tytuł i zostać rewelacją ligi.

W opinii wszystkich ekspertów piłkarskich stołeczny klub zostanie po raz drugi z rzędu mistrzem Polski. Zdania są jednak mocno podzielone w kwestii bezpośrednich rywali Legii  w walce o awans do europejskich pucharów. Bardzo dobrze swój okres przygotowawczy przepracował Lech Poznań. Ponadto, włodarze wielkopolskiego klubu byli bardzo aktywni na transferowym rynku. Zakontraktowanie Macieja Makuszewskiego, Matusa Putnockiego, Lasse Nielsena czy Radosława Majewskiego, to świetne ruchy kadrowego, które powinny znacząco wpłynąć na jakość zespołu. Piłkarze palą się już do gry i w meczu ze Śląskiem Wrocław powinni udowodnić swoją klasę oraz pewnie zwyciężyć.

Kibice śledzący Ekstraklasę na pewno nie byli zaskoczeni kolejnym świetnym wzmocnieniem Lechii Gdańsk. Jak co roku, właściciele klubu z Pomorza sprowadzili klasowego zawodnika. Tym razem wybór padł na Rafała Wolskiego. Były już gracz Fiorentiny, który rundę wiosenną ubiegłego sezonu spędził na wypożyczeniu w Wiśle Kraków, podejmie rywalizację o grę w podstawowym składzie z Sebastianem Milą, Milosem Krasicem oraz Bartłomiejem Pawłowskim. Bez wątpienia, ofensywna siła rażenia Lechii Gdańsk jest niezwykle imponująca i wydaje się niemal pewnym, że Biało-zieloni wywalczą sobie prawo gry w europejskich pucharach. Skład zespołu można zobaczyć pod tym linkiem: https://sporticos.com/pl/t/lechia-gdansk/53/squad

Sądząc po dokonanych transferach oraz świetnie przepracowanym okresie przygotowawczym, największą niespodzianką przyszłego sezonu może być Jagiellonia Białystok. Klub ze stolicy Podlasia wzmocnił doświadczony bramkarz Marian Kelemen, który zastąpił w bramce Bartłomieja Drągowskiego. Ruch ten wydaje się bardzo interesującym, biorąc pod uwagę słabszą dyspozycję młodego Polaka w ubiegłych rozgrywkach. Ponadto, do zespołu dołączył Chorwat Ivan Runje, który ma za sobą grę w Omonii Nikozja czy duńskim Nordsjaelland. Zajmie on miejsce na środku obrony obok Gutiego. Warto również podkreślić, że Jagiellonia kontynuuje politykę ściągania do zespołu wyróżniających się graczy z 1. Ligi polskiej. Tym razem do Białegostoku przenieśli się Damian Szymański z GKSu Bełchatów oraz Maciej Górski - zdobywca 15 goli dla Chrobrego Głogów w sezonie 2015/16. Trener Michał Probierz otrzymał od zarządu dokładnie  tych piłkarzy, których sobie zażyczył przed rozpoczęciem letniego okna transferowego, co jest kolejnym wyrazem zaufania włodarzy klubu do obecnego szkoleniowca. Klimat wokół Jagiellonii Białystok jest bardzo dobry. Miasto żyje meczami Jagi, a w zespole jest wielu młodych zawodników z Podlasia, z którymi identyfikują się kibice na trybunach. Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że Jagiellonia jest świetnie zarządzanym klubem, który w ostatnich 6 latach zarobił na transferach piłkarzy ponad 11 milionów euro.

Bez wątpienia, do największych faworytów sezonu 2016/17 polskiej Ekstraklasy należy zaliczyć Legię Warszawa. O drugie miejsce walkę stoczą Lech Poznań, Lechia Gdańsk, a być może Jagiellonia Białystok czy Cracovia Kraków. Już dawno żaden z sezonów nie zapowiadał się tak emocjonująco. Bez względu na rezultaty w ligowej tabeli zwycięzcami okażą się kibice, którzy będą mieli okazję zobaczyć w akcji takich piłkarzy jak Wolski, Makuszewski, Majewski czy Prijovic.