Wygrywamy na inaugurację!
Orlęta pewnie pokonały Unię Solec Kujawski 3:0. Bramki zdobyli: 28' Adam Młodzieniak (asysta Witucki), 45' Vadym Povoltskyi, 65' Michał Żuchowski (asysta Witucki).
Skład: Kościelecki - Povolototskyi, Brzeziński, Czułkowski, Bihus - Dryps (46' Smołko), Wojnowski, Młodzieniak (60' Żuchowski), Nowicki - Sadowsk (60' Żywica), Witucki (75' Seweryn)
Za nami inauguracja sezonu 2018/2019 IV Ligi kujawsko-pomorskiej.
I to z pewnością miła inauguracja. W pierwszym meczu przed własną publicznością Orlęta pewnie pokonały spadkowicza z III ligi - Unię Solec Kujawski. Wynik 3:0 (2:0) cieszy. Na listę strzelców wpisali się Młodzieniak strzałem z dalszej odległości po podaniu Wituckiego, Povolototskyi dobijając piłkę po nieudanym rzucie karnym wykonywanym przez Brzezińskiego oraz Żuchowski po świetnym podaniu Wituckiego.
Unia Solec nie postawiła zbyt wygórowanych wymagań. Broniący naszej bramki Kościelecki nie miał zbyt wiele do robienia i zaledwie kilka razy musiał interweniować. Grę przez cały praktycznie mecz prowadziły Orlęta. To nasi zawodnicy nadawali ton grze i gdyby byli nieco bardziej skuteczni to wynik mógłby być sporo wyższy. Jednak nie ma co narzekać. W Klubie pojawili się nowi Trenerzy, kadra drużyny również została mocno zmieniona. Przyszła spora grupa nowych graczy. Część z nich jest już dobrze znana aleksandrowskim Kibicom. Po krótszej lub dłuższej przerwie ponownie zobaczyliśmy w pierwszym składzie Wituckiego, Drypsa, Nowickiego, po przerwie pojawił się na boisku Żuchowski, rezerwowym bramkarzem był Migdalski.
Trzeba przyznać, że zawodnicy którzy dostali szansę na grę z pewnością pokazali się z dobrej strony - asysty Wituckiego, bramka Żuchowskiego, dużo zamieszania robili na skrzydłach Dryps i Nowicki). Zresztą należy pochwalić całą Drużynę, wszyscy rozegrali bardzo dobre zawody i mimo,że nie był to jakiś ciężki mecz zostawili sporo zdrowia na boisku.
Gra Orląt mogła się podobać. Kibice obejrzeli sporo fajnej kombinacyjnej gry, kilka dobrych strzałów z daleka no i aż (lub tylko) 3 bramki.
Teraz w środę kolejny sprawdzian przed naszą Drużyną. Zagramy na wyjeździe z Pomorzaninem Toruń. Beniaminek wysoko wygrał swój pierwszy mecz, więc całkiem możliwe, że będzie to bardziej wymagający od nas przeciwnik. Całkiem możliwe, że w Toruniu ujrzymy nieco inny skład Orląt, gdyż najprawdopodobniej nie zagra Witucki, a Żuchowski doszedł raczej do pełni sił co udowodnił wchodząc w sobotę z ławki i strzelając bramkę. Szeroka kadra pozwala sztabowi trenerskiemu na szukanie w każdym meczu optymalnego ustawienia dostosowanego pod przeciwnika.
Zobacz jak padały bramki w tym spotkaniu!
Komentarze