I mecz B-klasy źle potoczył się dla naszej drużyny, braki kadrowe okazały się kluczowe i nasza drużyna przegrała wysoko z miejscowym LKSem bo aż 6-2. Drużyna z Kęsowa była lepsza w każdym aspekcie gry. Gospodarze szybko wyszli na dwubramkowe prowadzenie, Fuks odpowiedział jednym trafieniem D. Koniszewskiego, bramka kontaktowa dawała nadzieje na nawiązanie walki niestety tak się nie stało i do przerwy gospodarzom udało dołożyć się jeszcze dwa trafienia.
Po przerwie Kęsowo nadal kontrolowało przebieg spotkania. Miejscowym udało się strzelić jeszcze dwie bramki a zawodnikom z Wielowicza tylko jedną po strzale z rzutu karnego A. Grochowskiego.
Można mieć zastrzeżenia do pracy sędziów, którzy ukarali naszych zawodników żółtymi karkami aż pięciokrotnie, a zawodników z Kęsowa ani razu, choć były ku temu okazję.
Mecz z kontuzjami zakończyli D. Koniszewski skręcona kostka a także P. Gonerski przesilenie mięśnia czworogłowego.
Za tydzień II kolejka B-klasy, w której zmierzymy się z silną drużyną z Skarpy w Wielowiczu o godz. 14.00.